Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

5 najczęstszych kłamstw K:M

Ludzie są skonstruowani tak, że drobne kłamstewka mają opanowane do perfekcji, przynajmniej większości się tak wydaje. Nie zagłębiając się w drobne grzeszki, które zdarzają się każdemu, przedstawię 5 najpowszechniejszych kłamstw kobiet i 5 najczęstszych kłamstw mężczyzn. Zacznijmy od kobiet: Kłamstwo numer1: Wszystko jest w porządku. Jeżeli kobieta mówi, że wszystko OK, to może oznaczać tylko jedno- nic nie jest okej. Jednak rzadko mówimy wprost o tym, co nam nie odpowiada, co nas boli. Mężczyzna musi się tego domyśleć. W tym miejscu pojawia się problem. Często same nie wiemy o co tak naprawdę nam chodzi. Wyznawanie zasady, że jeżeli czegoś się nie wie, to po prostu się o to pyta, w tym przypadku pogarsza sprawę. Mówienie wprost, zamiast rzucać od niechcenia "O NIC", bardzo ułatwi sprawę i uratuje nas przed niechcianą kłótnią. Nawet szczere "Nie wiem o co mi chodzi, ale mam ochotę Cię zamordować i wyrzucić Twoje zwłoki do rzeki" będzie lepsze niż zmuszanie mężcz